sobota, 24 stycznia 2015

Nie tylko słowa


Te kilka słów, które możesz wpuścić pod skórę,
Czasem ważą tyle, że mogę tego nie unieść,
To musi być lepsze niż jutro i pojutrze
 Chcę je tylko usłyszeć, a potem mogę umrzeć.

 

Od zawsze towarzyszy mi ogromna siła, jaką są słowa. Pisałam już o tym w pierwszym poście klik.

Często starałam się w słowach uchwycić rzeczywistość, taką, jaką możemy znaleźć w różnych ludziach. Sukcesów w tym wielkich nie odnosiłam, ale myśli i słowa wciąż mnie gonią i chcą, żebym je zapisywała.  

 

 

 

Dlatego właśnie piszę tego bloga-zapisuję swoje przemyślenia. 

Jako,że to nie pierwsza moja przygoda z blogowaniem, mam świadomość, że za parę lat, a może nawet miesięcy, będę mogła zobaczyć jak się wszystko zmieniało. 

 

Ostatnio przeczytałam piękne zdanie 

"znam słowa które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata".

I to właśnie nie są tylko słowa, bo niosą ze sobą emocje, przekaz, pozostawiają ślad, a nie ulatują wraz z ostatnią sylabą. 

 

"Nie tylko słowa" to kwestie, które nie przeminą z wiatrem tylko zostawią po sobie ślad. Zbudują coś albo zrujnują. Nawet, jeśli nie namacalnie, to w sercu. 



Post został napisany w ramach projektu Styczeń w słowach u Różowej Klary

2 komentarze:

different pisze...

Widzę, że słowa odgrywają w Twoim życiu bardzo ważną rolę. Poczynając od tytułu bloga (słowa niedopowiedziane) po notki na ten temat.
Słowa są ważne. Ciągle trąbi się o tym, że to gesty przekazują więcej informacji, ale do licha, w gestach wiele rzeczy można źle odczytać, słowa już są o wiele bardziej pewniejsze. Podoba mi się cytat "znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata". Uwielbiam wyznania, od których robi się cieplej, które niosą emocje i coś znaczą, coś więcej niż te, które padają podczas zwykłej rozmowy o pogodzie.

Łukasz Sakowski pisze...

Hm, nawet dobrze dobrany gif :-).

Prześlij komentarz

Cieszę się, że Cię tu widzę :) Miło mi Czytelniku, że przeczytałeś mój tekst i chcesz napisać komentarz :)