
Ograniczyć kontakty z ludźmi, którzy zarażają nas swoimi negatywnymi myślami.
Przestać słuchać ludzi, którzy "dobrze nam radzą" i wiedzą najlepiej co dla nas dobre.
Olać nieuzasadnioną krytykę, itp.
Cieszenie się z twoich błędów i porażek i "dobre" rady, bo przecież tak się o ciebie troszczą to tylko przemoc psychiczna w czystej formie.

Wolę posłuchać muzyki, przeczytać dobrą książkę, wziąć długą kąpiel czy obejrzeć serial zamiast wyjść z ludźmi, którzy będą mi planować życie.

Szukam ludzi, którzy będą mnie mobilizować, dobrze radzić, a nie krytykować i dawać jedyny słuszny sposób na życie.
A ty, masz znajomych, którzy cię niszczą?
1 komentarze:
Nie zwróciłam na to uwagi, ale też zaczęłam się odcinać od takich ludzi. Tyle że moi nie krytykowali mnie, ale udawali zainteresowanie, żeby mieć pomoc z mojej strony "w razie czego". Ja im mówię: "Mam tętniaka", a oni "Naprawdę?! To musisz isć na operacje. A słyszałaś co napisali na grupie? Nie mogę w to uwierzyć, bo Maciek ostatnio mówił..." Jakoś ostatnio też wolę spędzać czas sama ze sobą, niż z takimi... intrygantami. :3
Prześlij komentarz
Cieszę się, że Cię tu widzę :) Miło mi Czytelniku, że przeczytałeś mój tekst i chcesz napisać komentarz :)